Obie śliwki to owoce końca lata.
Bardzo lubię jedne i drugie.
Z pierwszych przyrządzam dżemy i ciasta, a drugich używam do kompotów.
Tym razem wyczarowałam ciasto na bazie ciasta kruchego, wypełnionego migdałową masą i zatopionymi w niej połówkami mirabelek.
Połączenie smakowe jest idealne - słodycz migdałów przełamana kwaskowatością śliwek.
Koniecznie wypróbujcie!
(składniki na formę 35x11)
Ciasto kruche
- 175 g mąki pszennej tortowej
- 90 g zimnego masła
- 2 żółtka
- 50 g cukru pudru
Wszystkie składniki umieścić w misie i szybko zagnieść ciasto.
Uformować kulę, wstawić do lodówki na 25-30 min.
Po tym czasie wyjąć, wyłożyć ciastem foremkę i całość wstawić ponownie do lodówki (na czas przygotowania masy migdałowej).
Masa migdałowa
- 3 jajka
- 120 g mielonych migdałów (mogą być też np. orzechy włoskie czy laskowe
- 60 g cukru
- 120 g stopionego masła
- 100-300 g mirabelek
Wszystkie składniki, poza mirabelkami, zmiksować.
Wylać na kruchy, surowy spód.
Na wierzchu ułożyć umyte, wypestkowane połówki mirabelek.
Pieczenie
Temp.: 170°C
Czas: ok. 55-65 min. (jeśli w trakcie pieczenia uznacie, że wierzch mocno się piecze, należy przykryć je folią aluminiową - ja swoje przykryłam po ok. 40 min. pieczenia)
Studzić w formie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz