Jako, że jestem ogromną fanką toniku, niedługo się zastanawiając, wypróbowałam pomysł.
No i przepadłam!
Tonic espresso to jest strzał w dziesiątkę w upalne dni!
Żadne frappe, szejki kawowe i inne (dla mnie dużo za słodkie) mrożone cuda.
Ta kawa orzeźwia, pobudza i do tego naprawdę niebiańsko smakuje.
Bardzo polecam!
Tonic espresso
- 150 ml schłodzonego tonic'u
- 30-50 ml mocnej kawy espresso (może być ciepła)
- kostki lodu
- dodatki: plaster cytryny, listki rozmarynu, owoce jałowca (!!) - opcjonalnie
Do szklanki wrzucamy lód, dodatki i wlewamy tonic.
Wąskim strumieniem lejemy kawę na lód.
Przed podaniem delikatnie mieszamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz