Truskawkowe dżemy mam już zapakowane do słoików.
Teraz skupiam się na sokach - sprawdzą się nie tylko do podkręcenia smaku wody czy herbaty.
Na bazie takiego soku można wyczarować krzepiącą nalewkę, kisiel czy sos do naleśników ;)
Swoje sokowe przetwory przygotowuję w sokowniku.
Nie ma nic prostszego - wsypuję wybrane owoce, zasypuję cukrem, włączam palnik i po ok. 1 h mam gotowy domowy sok.
Soku z sokownika nie trzeba pasteryzować, wystarczy gorący zlać do butelek, zakręcić i wystudzić.
Teraz, gdy jeszcze panuje piknikowo-grillowy czas, możemy gasić pragnienie wodą z dodatkiem takiego soku.
Podczas letnich spotkań na świeżym powietrzu świetnie sprawdzi się dyspenser do napojów - każdy z gości obsłuży się sam, wystarczy tylko podstawić szklankę, odkręcić kranik i gotowe!
Wracając do sokownika - przygotujecie w nim soki z wielu rodzajów owoców.
Można wykorzystać: gruszki, jabłka, maliny, jagody, jeżyny, porzeczki, pigwy, agrest, czarny bez (na pewno zrobię!!), aronię, czereśnie i wiśnie (w przypadku tych owoców warto zaopatrzyć się w drylownicę i przed zasypaniem cukrem pozbyć się pestek - dzięki temu owoce puszczą więcej soku), rabarbar i oczywiście truskawki.
Aby sok nabrał niesztampowego charakteru można zmieszać kilka rodzajów owoców (jabłko-rabarbar, jabłko-agrest), dodać zioła (świeży tymianek, miętę, melisę lub kwiaty czarnego bzu), przyprawy (laskę cynamonu, gwiazdkę anyżu, ziarna kardamonu, laskę wanilii) albo korzeń imbiru.
Gorąco zachęcam do "sokowania", dołączcie do mnie!
Wpis został napisany we współpracy ze sklepem Garneczki.pl
Sok porzeczkowo-malinowo-różany
(składniki na ok. 2 l soku)
- 2 kg czarnej porzeczki
- 0,5 kg malin
- 1 szklanka płatów róży (użyłam rosy rugosy)
- 200-300 g cukru (dałam 200 g)
Sokownik składa się z 4 części - garnka na wodę, części z lejkiem i wężykiem, części dziurkowanej oraz pokrywki.
Do dolnego garnka sokownika wlewamy wodę.
(tak, aby zostało ok. 2 cm przerwy od górnego rantu garnka).
Na garnek stawiamy środkową część sokownika, tj. część z lejkiem i zamkniętym wężykiem (tutaj będzie gromadził się sok)
Porzeczki myjemy, osuszamy na sicie i wrzucamy do dziurkowanego garnka sokownika.
Dorzucamy maliny i płatki róży.
Całość zasypujemy cukrem.
Przykrywamy pokrywką i stawiamy na szczycie naszej sokownikowej wieży.
Włączamy palnik i czekamy aż woda zacznie wrzeć.
Wtedy zmniejszamy płomień, żeby woda bardzo nie buzowała.
Czekamy aż wytworzy się sok (po 40 min. powinien już być, ja czekałam ok. 1h).
Ostrożnie otwieramy zabezpieczony wężyk i zlewamy gorący sok do przygotowanych butelek.
sokownik w akcji (https://www.garneczki.pl/ |
gotowy sok w butelkach z kapslem zobacz tutaj |
szklany dyspenser z kranikiem |
szklanka z pokrywką i słomką do kupienia tutaj |
drylownica do wiśni i czereśni zobacz tutaj |
Świetny przepis, bardzo dziękuję za pomocne instrukcje ;)
OdpowiedzUsuń