Są bardzo delikatne - piaskowe, wilgotne, puszyste.
Wierzch stanowi krem na bazie serka mascarpone z galaktyczną posypką i wstążką z żelki.
Całość stanowi efektowne połączenie - podrzucam pomysł na dekorację :)
(składniki na 12 sztuk)
- 140 g miękkiego masła
- 105 g cukru pudru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 2 jajka
- 170 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- 60 g jogurtu typu greckiego
- 25 g zmielonych migdałów
Dodajemy po kolei jajka, po każdym szybko miksujemy, jedynie do połączenia się składników.
W tym momencie możecie mieć wrażenie że ciasto jest zwarzone.
Nie przejmujcie się tym - nie ma to wpływu na ostateczny wypiek.
Następnie dodajemy przesianą mąkę, sodę i proszek do pieczenia.
Miksujemy na najniższych obrotach tylko do połączenia się składników.
Dodajemy jogurt i wiórki.
Miksujemy na najniższych obrotach tylko do połączenia się składników.
Pieczenie:
Temperatura: 160ºC
Czas: ok. 30-35 min.
Krem + dodatki
- 100 g mocno schłodzonego serka mascarpone
- 100 ml mocno schłodzonej śmietanki 30%/36%
- 1 łyżka cukru pudru
- niebieski barwnik spożywczy - według uznania
- na posypkę: 2 łyżki wiórków kokosowych, cukrowa posypka, cukrowe gwiazdki
- długie żelki "wstążki" przecięte na pół i nabite na krótką wykałaczkę
Serek, śmietankę, cukier i barwnik ubijamy na gęsty krem.
Smarujemy wierzch babeczek, które następnie maczamy w posypce.
Wbijamy wykałaczkę z żelką i wstawiamy do lodówki na ok. 1 h.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz