Zawsze.
Każdego roku.
Nie przepadam za długimi, ciemnymi wieczorami pod kocykiem.
To nie moje klimaty.
Wolałabym spędzać je na dworze, tylko że pogoda nie dopisuje.
I aby ten czas szybciej mi płynął już z początkiem miesiąca wyciągam bożonarodzeniowe ozdoby, kupuję choinkę i piekę mnóstwo pysznych korzennych smakołyków.
Dzisiaj proponuję chrupiące ciasteczka.
Wzorek ładnie się na nich odbija, ponieważ nie rosną mocno.
Bardzo smakują dzieciom i nadadzą się jako tzw. "ciasteczka dla Mikołaja" :)
Polecam!
(składniki na ok. 30-60 sztuk - w zależności jak dużej wykrawaczki użyjesz)
- 80 g masła w temp. pokojowej
- 1 jajko rozm. L
- 220 g mąki pszennej T450
- 80 g cukru pudru
- 2 łyżeczki przyprawy korzennej (najlepiej domowej)
- 1 płaska łyżeczka gorzkiego kakao
Wszystkie składniki umieścić w misie i szybko zagnieść ciasto.
Uformować kule, wstawić na 1 h do lodówki.
Po tym czasie wyjąć ciasto, odkroić połowę, rozwałkować na podsypanym blacie (na ok. 0.5 mm grubości) i wykrawać dowolne kształty.
Pieczenie
Temperatura: 180°C
Czas: 12-13 min.
Upieczone ciasteczka od razu przełożyć na kratkę i na niej studzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz