Możemy spędzić więcej czasu w kuchni i przygotować coś wyjątkowego.
Na śniadanie lub kolację serwuję szpinakowy omlet pieczony.
Do tego ulubione dodatki w postaci sadzonego jajka i pomidorków posypanych ziarnami czarnuszki i voila!
Jesienią zimą i wczesną wiosną, gdy w warzywniaku znajdziemy właściwie już tylko korzenie, sięgam po mrożonki.
Są wartościowe, ponieważ pakowane do nich warzywa czy owoce były zbieranie u szczytu sezonu.
Zawsze mam zapas różnych mrożonek w swojej zamrażarce - mieszkanki zup, owoce do smoothies, pojedyncze warzywa czy zioła.
To dobry sposób na zachowanie zbilansowanej diety przez cały rok!
Pysznie, zdrowo i kolorowo!
Pieczony omlet szpinakowy
- 50 g szpinaku mrożonego Hortex
- 2 jajka (osobno białka i żółtka)
- 3 łyżki mleka
- 2 łyżki mąki orkiszowej jasnej
- 1 łyżka mąki pszennej tortowej
- 1 łyżka oleju
- szczypta soli
Białka ze szczyptą soli ubić na sztywno.
Dodawać po 1 żółtku, ciągle ubijając.
Wlać mleko, olej i rozmrożony szpinak. Zmiksować.
Wsypać mąki i delikatnie wymieszać szpatułką.
Przelać ciasto do wysmarowanego masłem naczynia żaroodpornego.
Pieczenie
Temperatura: 190°C
Czas: ok. 20-25 min.
Podawać tuż po upieczeniu z ulubionymi dodatkami.
U mnie jajko sadzone i pomidorki koktajlowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz